Posty

Wyświetlam posty z etykietą inicjacja

Sisters swap (2025) cz.IV

Obraz
Zapalone świeczki dawały nie tylko mistyczny blask, ale i też niezwykle podniecający zapach. Z magnetofonu sączyła się romantyczna muzyka. Okna były zastawione, a łóżko pościelone. Ściągnąłem koszulkę z Kasi. Widok jej pięknych piersi, jak zwykle mnie rozczulił. Objąłem ustami sterczącą brodawkę i zacząłem ją delikatnie ssać. Później drugą. Dotykałem czubkiem języka. Lizałem dookoła i delikatnie zacisnąłem na niej zęby. Kasia wpięła palce w moje włosy. Wziąłem ją na ręce i zaniosłem do łóżka. Położyłem delikatnie, jak najcenniejszy skarb. Położyłem się obok niej, ściągając koszulę. Całowaliśmy się namiętnie. Wodziłem dłonią po ciele Kasi, po raz kolejny zachwycając się jego jedwabistością i miękkością. Na ciele mojej dziewczyny nie było żadnego zbędnego włoska. Gdy, tak na nią patrzyłem, to zawsze przypominała mi postaci z obrazów wielkich mistrzów. Utożsamiałem ją, jako Wenus. Bogini Wenus, czyli: niezaprzeczalny wdzięk i urok powalający na kolana takich śmiertelników, jak ja. Byłem w...

Teoretycznie: rodzeństwo cz.V

Obraz
Miałem stać się prawdziwym facetem. Miałem przestać być prawiczkiem. Po raz pierwszy miałem odbyć pełny stosunek seksualny z kobietą. To bardzo ważne wydarzenie w życiu każdego faceta. Dla mnie na pewno. Kaśka leżała na łóżku wspierając się na zgiętych łokciach i patrzyła na mnie klęczącego pomiędzy jej rozłożonymi nogami. Ja masowałem palecem jej wydepilowaną cipkę. Szparka była już wilgotna z pożądania. Ja także płonąłem żądzą zdobycia tej ostatniej bazy. I pomyśleć, że jeszcze jakiś czas temu ten fakt wydawał się całkowicie abstrakcyjny. Ciężko było nawet poważnie o nim myśleć. A jednak stało się! Wkrótce się stanie! Przełożyłem swojego członka do rozwartej szparki Katarzyny. Kilka razy wodziłem żołędzią w górę i w dół. Wejście do jej pochwy było otwarte, jak brama wjazdowa. Naparłem mocno. Poczułem lekki opór, który jednak szybko przełamałem. Włożyłem całego penisa do jej cipki. - Aaaa... - krzyknęła. - Boli cię? - zapytałem z obawą w głosie. - Nic, nic... To nic... Objęła mnie moc...