Posty

Wyświetlam posty z etykietą upskirt

Jak powstają wiersze? cz.I

Obraz
  Jak powstają moje wiersze? Różnie. Patrzę i obserwuję to, co dzieje się dookoła mnie. Obrazy zapisują się we mnie. Są niczym slajdy, które wyświetlam sobie później i opisuję je.  To właściwie wszystko...  Podobno dziewczęce majtki są jak spadająca gwiazda. Tylko wtedy mają jakąś wartość, kiedy zobaczysz je przypadkiem. Właśnie to zasłyszane kiedyś zdanie przyszło mi na myśl, gdy silniejszy podmuch wiatru niespodziewanie podniósł jej krótką spódniczkę. Zobaczyłem je! Zobaczyłem ładne majteczki pięknie opinające jej ciało.  Świetnie wyglądała w tych koronkowych, czerwonych stringach. Bardzo zmysłowo i uwodzicielsko. One doskonale na niej leżały. Zupełnie, jakby się w nich urodziła.  Miała niezłą figurę.  To był bardzo ponętny obraz. Ponętny i zachwycający Stringi ogólnie są bardzo w porządku. Najbardziej podobała mi się odkryta część pośladkowa i ten znikający między kształtnymi "półdupkami" wąziutki i prawie niewidoczny pasek materiału.  Majteczki te ...

Złota fantazja IX

Obraz
Ledwo co otworzyłem oczy, to zacząłem żałować, że to zrobiłem. Cholera, czy nie można było jeszcze pospać i oddać się dalszemu przeżywaniu fantazji, która była po prostu niesamowita? Obrazy, które jeszcze przed chwilą lśniły pod moimi zamkniętymi powiekami, nagle zniknęły i ulotniły się niczym kamfora. Szlag by to trafił. A przecież było tak pięknie, tak cudownie i wspaniale, tak bardzo erotycznie, tak niewyobrażalnie wspaniale... Usiadłem gwałtownie na łóżku. Już nawet nie przeszkadzało mi wczorajsze "zmęczenie poimprezowe" Spojrzałem na zegarek. Była godzina 10:20, a więc jeszcze nie tak tragicznie. Godzina 10:20, niedziela, 22 sierpnia Zaraz, zaraz... Znowu niedziela? Głowę bym dał, że niedzielę już przeżyłem I to wspaniale na baraszkowaniu ze swoimi kuzyneczkami i na wspólnym odkrywaniu własnej seksualności... Miałem mętlik w głowie. Moja fantazja była na tyle wyrazista, że całkowicie pomieszała mi się z rzeczywistością. Jej moc oddziaływania była tak silna, że jeszcze mn...