Posty

Wyświetlam posty z etykietą pissing

Omorashi

Podsumowanie nie jest dostępne. Kliknij tutaj, by wyświetlić tego posta.

Złota fantazja cz.V

Obraz
  Leżeliśmy więc już w moim łóżku. Ania po mojej lewej, a Hania po prawej stronie. Obie opierały policzki o mój tors, a dłonie położyły na moim brzuchu. Ja miałem dłonie na pośladkach moich kuzynek. Piękne i wspaniałe było to połączenie. Ja i dwie piękne, młode zgrabne dziewczyny pełne młodzieńczego powabu i seksapilu. To była mieszanka wybuchowa. Ja w każdym razie czułem się, jak na beczce prochu dodatkowo żonglując laskami dynamitu.  Wystarczył tylko jeden nieostrożny ruch, aby wszystko wyleciało w powietrze. W szczególności ja. Nawiasem mówiąc: niewiele mi do tego brakowało. Byłem przygotowany na to, że w każdej sekundzie może rozlec się wielkie BUM!!! Serce waliło mi, jak młot. Ciśnienie, jak zwykle ostatnimi czasy, wariowało osiągając zawrotne wyniki godne zapisania w Księdze Rekordów Guinnessa. Byłem w raju i to w raju przez duże R. - O czym myślisz? – spytała Hania podnosząc głowę i spoglądając na mnie. - O was, o mnie, o nas, o tym wszystkim, czego tu doświadczamy i ja...

KAMIL(A)

Obraz
  Ilustracje: darjimArt Sobotni wieczór trwał w najlepsze, godzina była jeszcze bardzo młoda, więc wstąpiłem na chwilę, do ulubionego baru. Było tu jednak jakoś pusto i cicho. Jak nigdy. Przy stolikach siedziały, może, ze trzy pary, przy barze jedna, samotna dziewczyna i to wszystko. Podszedłem do baru i przybiłem piątkę z Maćkiem. -Co tu takie pustki?- spytałem. -Jest festyn w Parku, więc większość poszła tam. -Aaa.. Faktycznie. Zapomniałem. Zamówiłem piwo. Spojrzałem na dziewczynę siedzącą trzy stołki ode mnie. Nawet sympatyczna. Miała blond włosy sięgające ramion. Ubrana była w białą koszulkę i zwężane jeansy oraz buty na średniej szpilce w kolorze czerwonym. Nie za bardzo w moim typie, ale na bezrybiu i rak ryba, więc nie miałbym nic przeciwko, gdyby wypiła ze mną drinka a potem... Kto to wie... Nasze spojrzenia się spotkały. Uśmiechnąłem się do niej, a ona odwzajemniła uśmiech. W sumie, ten wieczór mógłby być tłem do jakiejś przygody. Może nawet na ostro. Chod...