TAKA TAM OPOWIEŚĆ

Ilustracja: darjimArt Ostatnie godziny tego wieczoru, zleciały nam pod znakiem mokrych cipek, sterczących kutasów, czyli: ostrego seksu w najróżniejszych jego postaciach i tryskającej obficie spermy. Było wszystko, co tylko istnieje na świecie, jeśli chodzi o kwestie pieprzenia się. Nam, czyli: mojemu kuzynowi Adamowi i mnie. Adam przyjechał na kilka dni. Bardzo się z tego ucieszyłem, bo lubiłem go bardzo. Był w moim wieku. Nadawaliśmy na jednej fali, więc nie było problemu ze zrozumieniem. Wraz z nim przyjechała Katarzyna, czyli jego siostra. Kuzynka Katarzyna była o dwa lata starsza od nas, czyli: już prawie dorosła. Pamiętam dokładnie, jak rok temu podglądaliśmy ją, gdy się przebierała. To był już późny wieczór. Kaśka zostawiła przez przypadek, bo chyba raczej nie z rozmysłem, uchylone drzwi do swojego pokoju. Wyszła z łazienki po kąpieli. To było dla nas impulsem i zaraz wykorzystaliśmy nadarzającą się okazję by obejrzeć prawdziwą dziewczynę na golasa. Skryci w mr...