Posty

Wyświetlam posty z etykietą pasierbica

Perwersyjne historie cz. I

Obraz
  Judyta poczuła się źle, więc zaraz po kolacji zażyła środki nasenne i poszła spać. Co prawda miałem plany związane z wieczorem, ale biorąc pod uwagę tę cholerną sytuację, musiałem obejść się smakiem. Byłem trochę zły. Ostatnio Judyta unikała zbliżeń. Zwykle usprawiedliwiała się bólem głowy lub okresem. Znosiłem to pokornie, ale wkurzałem się coraz bardziej. Nie dopuszczałem do siebie myśli, że coś się wypaliło i odeszło daleko. Nigdy wcześniej nie narzekałem na nasze pożycie. Było naprawdę zadowalające. Teraz jednak wszystko się zmieniło.  Jeszcze jakiś czas posiedziałem więc w salonie i pogapiłem się w telewizor, ale nie było tego dnia nic ciekawego, więc niedługo później poszedłem do łazienki, wziąłem prysznic i zamierzałem zasnąć. Sen jednak jak na złość nie nadciągał i mimo, że próbowałem to moje wysiłki sprawdzały na niczym. Czyżby szykowała się nieprzespana noc? To możliwe. Nagle usłyszał krzyk Malwiny. Szybko wstałem i ruszyłem w stronę jej pokoju. Gdy otworzyłem drzw...

Poranna niespodzianka cz. II

Obraz
  Kawy właściwie nie potrzebowałem. Już byłem całkowicie rozbudzony. Ten widok z samego rana, potem rozmowa z Kariną także, że byłem bardzo rozbudzony i pobudzony. Szczególnie odczuwałem to poniżej mojego brzucha. Erekcja była bardzo silna. Nic w tym dziwnego. Zaparzyłem dwie kawy. Ustawiłem je na stole i usiadłem na jednym z krzeseł. Muszę przyznać, że nadal miałem klasycznego "młyna" i nie mogłem przywołać do głowy żadnej rozsądnej myśli. A myślałem, że dziś rano będzie męczył mnie tylko lekki kac, a tutaj działo się wręcz przeciwnie. Po kacu nie było nawet najmniejszego śladu. Nawet tego moralnego nie można było uświadczyć. Coś jednak męczyło mnie od środka, ale za cholerę nie wiedziałem co. Karina weszła do kuchni. Nie mogę powiedzieć, żeby szczególnie zadbała o swoją poranną garderobę. Miała na sobie tą samą koszulkę, ale nałożyła przynajmniej majtki. Co jak co, ale widok był naprawdę uroczy. Moja erekcja wcale nie ustępowała. Dobrze, że miałem dłuższą koszulę, którą mog...

Poranna niespodzianka cz. I

Obraz
    Obudziłem się rano z ciężką głową. Mój kac nie był może monstrualny, ale odczuwałem go. Wczoraj byliśmy ze znajomymi na drinku. Oczywiście nie skończyło się na jednym i dziś odczuwałem tego konsekwencje. Powoli otwierałem oczy. Słoneczne światło bardzo mnie raziło. Wczoraj nie zasunąłem rolet i to był błąd. Rozejrzałem się dookoła. Gdy mój wzrok powędrował w lewą stronę, to aż podskoczyłem z wrażenia. Obok mnie leżała Karina – moja pasierbica, dokładniej mówiąc: córka mojej byłej partnerki, która mieszkała u mnie ze względu na to, że jej matka wyjechała na dwumiesięczne tourne po Stanach Zjednoczonych z orkiestrą symfoniczną. Biorąc pod uwagę rozrywkowy charakter Kariny, Iwona chciała mieć pewność, że ktoś będzie miał na nią baczenie. Ja nadawałem się do tego nadzwyczaj, bo zawsze mieliśmy świetny kontakt. Złośliwie mówiąc: miałem z Kariną lepszy kontakt, niż z jej matką w ostatnim okresie naszego związku. Przyjaciółmi jednak byliśmy nadal, a Karina była takim dyskretnym ł...

Moja słodka hijastra

Podsumowanie nie jest dostępne. Kliknij tutaj, by wyświetlić tego posta.

NelaPorn cz.II

Obraz
  Teraz scenariusz mógł potoczyć się w dwóch kierunkach. Nela była dziewicą i do mnie należał ten wyjątkowy zaszczyt, aby uczynić z niej kobietę. Druga nitka scenariusza nieprzewidywała dziewictwa mojej pasierbicy. Mógłbym tu zastanawiać się w jaki sposób i z kim straciła cnotę, ale to nie było najważniejsze. A skoro nie było najważniejsze, to pójdźmy drogą, że Nela dziewicą już nie była. Palcem błądziłem w okolicach wejścia do pochwy Neli zagłębiając go stopniowo coraz bardziej w jej wnętrzu. W końcu udało się włożyć go całego. Nela jęknęła po raz kolejny. Nie wiem już nawet który. Już jakiś czas wcześniej przestała ssać mojego członka i położyła głowę na poduszce oddając się przeżywaniu własnej rozkoszy. Nie miałem jej tego za złe. Wreszcie zbliżyłem usta do jej pochwy. Najpierw całowałem najbliższe okolice cipki Neli, a potem pieściłem ustami i przesuwałem językiem wzdłuż szparki. Nela nie mogła już opanować jęków i westchnień rozkoszy, które powodowałem oralną i manualną pieszc...