Lekcja Alicji

- Musisz nauczyć się, jaka jest różnica pomiędzy zwykłym pieprzeniem, a prawdziwą sztuką kochania - odezwała się Alicja - Musisz wiedzieć czego kobieta pragnie i czego oczekuje od faceta, którego kocha i który kocha ją. - Nauczysz mnie tego? - spytałem. Kiedyś wymarzyłem sobie, że to właśnie ona wprowadzi mnie w arkana seksu, nauczy mnie wszystkiego, co każdy nastolatek wiedzieć powinien i będzie moją pierwszą kobietą. Teoria oraz praktyka w jednym. Alicja popatrzyła na mnie uważnie. Przez dłuższą chwilę patrzyliśmy sobie prosto w oczy. - A chcesz tego? - Bardzo - odpowiedziałem. Bardzo tego chciałem. Alicja była i nadal jest moim pierwszym młodzieńczym zachwytem. Bez dwóch zdań: pierwszą moją miłością, pierwszym zachwytem, obiektem pożądania. Kochałem ją i basta! Nie wiem ile już spermy zmarnowałem w onanistycznych seansach z myślą o niej. Była dla mnie ideałem kobiecości. Owszem, moim koleżankom niewiele brakowało, ale nie prezentowały takiego poziomu, jak Alicja. Zawsze c...