Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2023

Niezły balecik w trójkącie

Obraz
- Mogę pójść z którymkolwiek z was. Nieważne którym. Albo nawet z dwoma naraz. Co wy na to? - odezwała się Brygida patrząc na nas uważnie. Z Waldkiem spojrzeliśmy na siebie. Takiego obrotu sytuacji żaden z nas się nie spodziewał. W oczach Waldka zobaczyłem wielką ochotę na niczym nieograniczoną przygodę. W moich zresztą też. Przyszliśmy tu właściwie w tym celu. Chcieliśmy coś poderwać. Był piątkowy wieczór, a więc najbardziej odpowiedni czas, by nie spędzić go samotnie przy telewizorze, z flaszką i zagrychą na stole.  Poznaliśmy Brygidę w klubie. To ona pierwsza do nas podeszła. - Hej panowie - powiedziała - Co wy tu tak sami siedzicie? Tak się zaczęło. Brygida dosiadła się do naszego stolika i rozpoczęliśmy miłą konwersację. Na moje oko Brygida miała około czterdziestki. Plus – minus pięć lat. Była bardzo zadbana i dystyngowana. W fioletowej spódnicy z dużym dekoltem. Na nogach czarne pończochy i eleganckie buciki na szpilce. Jakby wyjęta z jakiegoś żurnala. Taka powiedziałbym: damulk

Zapiski /17/

Obraz
...  Podoba mi się to określenie: strefa prywatna.  Strefa prywatna, strefa osobista albo przestrzeń prywatna. Oznacza coś osobistego, dostępnego tylko właścicielowi. To intymność. Niewidzialna bańka, która rozpościera się wokół ciała. To teren, na który pod żadnym pozorem nie można wkroczyć bez zgody posiadacza.  Twoja strefa prywatna już nie jest do końca tylko Twoja. Dziś stała się także dostępna dla mnie. Stoisz przede mną całkiem naga. Jesteś speszona i zawstydzona, ale stoisz dzielnie. Stoisz nieruchomo w pozycji "na baczność". Zupełnie, jak wartownik przed Pałacem Buckingham.  A ja patrzę na Ciebie pełen różnorakich myśli kłębiących się w głowie. Wreszcie widzę Cię nago. Widzę na żywo i jest to obraz realny. To już nie jest moje wyobrażenie. To już nie jest twór mojej fantazji. Jesteś realna i prawdziwa. Z krwi i kości. Dziś będziesz moja. Dziś wreszcie ziści się moje pragnienie. Dziś będę Cię miał na wszystkie możliwe sposoby. Będę w Ciebie wchodził. Zrobię z Tobą co

Zapiski /16/

Podsumowanie nie jest dostępne. Kliknij tutaj, by wyświetlić tego posta.

Nocna zmiana

Obraz
  Lubię pracować na nocną zmianę. Robota praktycznie żadna, jest dużo spokojniej, "naczalstwo" się nie kręci. Każdy robi to, co powinien i wszystko gra. Moja praca też nie jest skomplikowana. Robię faktury, przyjmuję nieliczne zamówienia. Wszystko bez pośpiechu i stresu. Reszta pracowników też ma luz. Wystarczy, że posprzątają dokładnie magazyn, poukładają towar na półkach, czasem rozładują dostawę i to wszystko. Na spokojnie można nawet trochę pokimać. Tej nocy wszystko szybko ogarnąłem. Przyjąłem nawet spóźnioną dostawę. Szybko wprowadziłem fakturę do systemu. Pozostało mi jeszcze sprawdzić wyrywkowo stan towarów w magazynie. Gdy je przeliczałem doszły do moich usług dziwne odgłosy. Poszedłem więc w ich stronę. Za paletami, skryta przed wzrokiem innych rozlokowała się para młodych, niedawno przyjętych pracowników. Rozpoznałem Oliwię i Piotra. Zastałem ich w dość intymnej sytuacji. Całowali się gorąco i żarliwie, a ich ręce błądziły w okolicach krocza partnera. Oboje mieli r

Zapiski /15/

Obraz
... Mikołaj przyniósł Ci w podarunku wspaniały prezent. Zawsze o nim marzyłaś. Od dawna chciałaś go mieć. Ten prawdziwego chuja, który zaspokoi Twoje potrzeby. Wiem, że są ogromne. Odkąd tylko odkryłaś do czego służy cipka zaczęłaś jej używać. Teraz będziesz miała produkt, który nada się do tego, jak mało co. Sztuczny penis. Dildo. Wysokiej jakości, silikonowy, miły w dotyku czarny fallus wyprodukowany przez firmę, która od lat cieszy się wielką renomą Jest doskonale wyprofilowany. Ma duże rozmiary. Prawie dwadzieścia centymetrów długości i ponad trzy średnicy, czyli: nieźle. Jak marzenie. Jest idealnie dopasowany do punktu G. Charakterystycznie zakrzywionu co zapewni Ci wygodne korzystanie i dobre dopasowanie do Twej cipki. Jest hipoalergiczny i wodoodporny. Już widzę oczami duszy, jak wkładasz go sobie do cipki i posuwasz się nim. Po chwili jest Ci bardzo dobrze, wręcz doskonale. On dostarcza Ci niesamowitych doznań. Mikołaj w tym roku się postarał. Prezent jest bardzo trafiony. Uci

Nago przez slumsy cz.II

Obraz
Otworzyłem drzwi mieszkania i przepuściłem Martę przed sobą. Weszliśmy do dużego pokoju szumnie nazywanego przeze mnie: salonem. - Ładnie mieszkasz - stwierdziła Marta rozglądając się dookoła - Czysto tu i schludnie. - Myślałaś, że wszyscy mieszkamy tutaj w zaniedbanych melinach? - Sądząc po otoczeniu, to można tak wnioskować. - Może i można, ale nie jest tu tak źle. Dzielnica nie jest zbyt ciekawa. Zresztą sama widziałaś, ale można przywyknąć. To jest mieszkanie mojej babci, wychowywałem się tutaj przez większość życia a po jej śmierci odziedziczyłem to mieszkanie. Myślałem nawet, żeby je sprzedać, ale jednak nie. Spodobało mi się i zostałem tutaj. Tu mnie wszyscy znają i ja ich wszystkich znam, więc wszystko jest w porządku - zebrało mi się chyba trochę na wynurzenia - Zaczekaj. Znajdę ci jakieś ciuchy. Skierowałem się w stronę staromodnej komody pamiętającej dawne czasy i otworzyłem jedną z szuflad. - Mogę się u ciebie wykąpać? Czuję się trochę nieświeżo. Spocona i w ogóle. - Proszę

Nago przez slumsy cz.I

Obraz
...  Poniższe opowiadanie powstało na podstawie krótkiego tekstu autorstwa Historyczki pod tym samym tytułem. Jest to rozszerzona wersja przedstawiająca historię z drugiej strony. Od strony slumsów...  ... Staliśmy z Mietkiem i grubym Zenkiem w bramie popijając piwo. Głównym tematem rozmowy był ostatni występ naszej dzielnicowej drużyny piłkarskiej, który skończył się wysoką porażką po bardzo słabej grze. A właściwie, to nasi prawie wcale nie grali tylko snuli się po boisku. Aż żal było patrzeć. Skończyło się 6:0! - Nawet ja bym lepiej zagrał - stwierdził Zenek, którego jedynym sportowym osiągnięciem było zdążyć na autobus, gdy ten podjeżdżał, a do przystanku dzieliło go kilkanaście metrów. - Mógłbyś stać w bramce - złośliwie zażartował Mietek - Zablokowałbyś ją swoim cielskiem i przynajmniej byłoby zero z tyłu. - Ty! Weź ty się ode mnie odpie... O! Kurwa... zobaczcie - Zenek rozpoczął swoją ripostę, ale nagle przerwał i wyciągnął rękę przed siebie. Spojrzeliśmy w tamtą stronę i nagle