Posty

Wyświetlam posty z etykietą ona

Feministka cz. II

Podsumowanie nie jest dostępne. Kliknij tutaj, by wyświetlić tego posta.

Feministka cz. I

Obraz
– Wy faceci jesteście tacy sami – rozpoczęła swój wywód Agata – wszystkich was można wrzucić do jednego wora, a worem o ścianę, a potem do rzeki. Macie w głowie tylko trzy rzeczy: najeść się, popić i poruchać. Nic innego dla was się nie liczy... Uśmiechnąłem się. Uwielbiałem te nasze dyskusje na temat różnic pomiędzy kobietami a mężczyznami i  " wojny "   toczonej między płciami. Agata była feministką. I to dość bojową. Jeżeli trafił się jakiś dupowaty facet, niepotrafiący się odszczeknąć lub niemający żadnych sensownych argumentów na swoją obronę, to kończył marnie. Potrafiła zmieszać go z błotem. Śmiałem się, że była skuteczniejsza od typowej betoniarki i miała podobną mentalność. Jako jedyny z naszej rodziny potrafiłem stawić jej czoła, a nawet skutecznie zaatakować i odnosić sukcesy. Muszę się przyznać, że uwielbiałem te nasze pojedynki na argumenty. Pojedynki te były nadzwyczaj zażarte i niekiedy krwawe, bo nie oszczędzaliśmy się w słowach i sformułowaniach. Jeżeli ktoś ...

Złota Fantazja - Bianka cz.IV

Obraz
  Powoli, nie spiesząc się zsuwałem dół bikini Bianki. Wsunąłem lewą dłoń pomiędzy jej nogi i delikatnie gładziłem wygolony na zero wzgórek łonowy. Skóra była tam niezwykle delikatna i moje palce przesuwały się po niej z dużą łatwością. Szparka Bianki była już wilgotna, co bardzo mnie ucieszyło. Masowałem ją delikatnie na całej długości. Masowałem wciąż całując namiętnie moją młodą kochankę. Ona obejmowała mnie mocno za szyję. Piękna to była chwila. Nagle przerwałem i uchwyciłem rękę Bianki w nadgarstku wprowadzając ją pod materiał swoich majtek. Chciałem ją jakoś zachęcić do większej aktywności, bo na razie była dość pasywna. Dłoń Bianki zacisnęła się na moim sztywnym penisie. Objęła go szczelnie. W tym czasie szybko ściągnąłem majtki ułatwiając jej dokonywanie manualnej pieszczoty. Chwyciłem za gumkę majteczek Bianki i zsuwałem je w stronę kolan. Ja teraz także miałem łatwiejszy dostęp do jej skarbu ukrytego pomiędzy nogami. To, co w tej chwili robiliśmy przypominało szkolne maca...

Złota Fantazja – Bianka cz.III

Obraz
Kiedy je otworzyłem Nic właściwie się nie zmieniło. Tylko Bianka stała w niewielkiej odległości ode mnie i spoglądała na mnie bardzo ciekawie. Nadal była półnaga. Nie Przysłaniała dłonią swych piersi, ale wręcz przeciwnie eksponowała je. Nie miała się przecież czego wstydzić. – Piękna jesteś - odezwałem się zmysłowym głosem. Ten głos był zawsze moim atutem. Wstałem z leżaka i stanąłem tuż przy niej wpatrzony w nią niczym w najpiękniejszy obrazek. Bianka troszkę się zawstydziła. Opuściła wzrok i patrzyła gdzieś w przestrzeni między naszymi stopami. Nie zasypywałem gruszek w popiele. Zrobiłem jeszcze jeden krok i przytuliłem Biankę do siebie. Byłem niesamowicie nakręcony. Nakręcony, ale jednocześnie też czujny. Spodziewałem się, że Bianka zareaguje gwałtownie, że będzie próbowała wyrwać się z moich objęć. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Owszem, zrobiła taki delikatny ruch jakby chciała to zrobić, ale nie ruszyła się jednak z miejsca. Wtuliłem twarz w jej włosy i mocno zaciągałem się wd...

Złota Fantazja – Bianka cz.II

Obraz
  Napełniałem wannę ciepłą wodą. Płyn do kąpieli utworzył już bardzo gęstą pianę z przyjemnością zanurzyłem swe grzeszne ciało. Wanna była duża, więc nad powierzchnią wody wystawała tylko moja głowa. Odetchnąłem głośno i z rozkoszą. Było cudownie. Po chwili otworzyły się drzwi łazienki i stanęła w nich Bianka niosąc ręcznik dla mnie. Położyła go na pralce w zasięgu mojej ręki. Potem sama usiadła na sedesie i przypatrywała się mojej skromnej osobie. – Skoro jesteś tutaj - uśmiechnąłem się - to może wykąpiemy się razem? To miał być żart i myślałem, że jako taki zostanie przez Biankę odebrany. Ale tutaj się pomyliłem. – Myślałam, że już nigdy tego nie zaproponujesz. To bardzo dobry pomysł... Mówiąc to zaczęła ściągać przez głowę swoją sukienkę. Przez chwilę została w samym staniku i majtkach stanowiących przyjemny dla oka kolorystycznie komplet. Nie trwało to długo, bo wkrótce pozbyła się tych szmatek i bezceremonialnie oraz bez żadnego wstydu weszła do mnie, do wanny. Wanna była na t...

Niesamowita Noemi

Obraz
Nieznajoma dziewczyna weszła do pokoju a drzwi zamknęły się za nią automatycznie i bezszelestnie. Dziewczyna spojrzała na mnie i uśmiechnęła się słodko. Już w tym pierwszym momencie stanął mi na jej widok. W moich majtkach zrobiło się naprawdę ciasno, gdy penis pod wpływem niesamowitego widoku gwałtownie zwiększył swoją objętość i napęczniał w okamgnieniu stając się twardym palem zdolnym do przebicia się przez każdy mur. Zresztą trudno, żeby tak nie było. Wyglądała naprawdę nieźle. Młoda, bardzo ładna dziewczyna o wysportowanej sylwetce, miłej buzi i czarnych, jak smoła włosach sięgających do połowy pleców. Ubrana była w krótką spódniczkę, która w małej części przysłaniała jej gładkie nogi. Dodatkowo miała na sobie koszulkę z głębokim dekoltem, przez który prawie wylewały się jej duże i jędrne piersi. Z dekoltu koszulki wystawał koronkowy, czarny stanik. – Jestem Noemi - odezwała się dźwięcznym, bardzo przyjemnym dla ucha głosem - zostałam wybrana, aby towarzyszyć ci dzisiejszej nocy, ...