Posty

Tajemnica strychu cz. V

Obraz
Myślałem, że Nikola zareaguje fochem na to, że wynalazłem na strychu ten pamiętnik, ale pomyliłem się. Oboje wkręciliśmy się w jego lekturę. To było niesamowite. Zupełnie tak, jakbyśmy dostali jakiś nowy zastrzyk emocji. Ta noc, w każdym razie, była bardzo ciekawa. Czytaliśmy go razem i razem przeżywaliśmy treść. Oboje staraliśmy się zgłębić, co autor miał konkretnego na myśli, co chciał przekazać, co powiedzieć. Lektura stała się elementem gry wstępnej. Tajemnica przypadkowo odkryta na strychu, weszła z impetem w nasze życie, nieco je ubarwiając. Teraz przyszedł czas na uruchomienie kamery wideo. Kasety mogły kryć jeszcze wiele rzeczy, które nie zostały opisane słowami. Byłem bardzo ciekaw, co zawierają. Zastanawiałem się, jaki ładunek emocjonalny ze sobą niosą. Wiązałem z tym duże nadzieje. Nawet nie wiem czemu. Podłączyłem kamerę do telewizora przy pomocy kabla, który przywiozłem od rodziców. Ściągnąłem sobie i wydrukowałem instrukcję obsługi kamery, a teraz próbowałem ją uruchomić....

Tajemnica strychu cz. IV

Podsumowanie nie jest dostępne. Kliknij tutaj, by wyświetlić tego posta.

Tajemnica strychu cz. III

Obraz
W każdym tkwi maniak seksualny. Nawet w tych osobach, które przedstawiają się tłumowi jako święte. W każdym człowieku, na dnie spoczywa pragnienie uczynienie czegoś, nawet bardzo sprzecznego z naturą. Pragnienie doznań, które nie są dostępne ogółowi. W każdym tkwi taki mały zboczuch i wypaczeniec. W każdym bez wyjątku. We mnie także. Szczególnie kiedy pomyślę o tobie. A Ty?  Jesteś taka sama. Nasza hiperseksualność jest ogromna. Jest ciągła, notoryczna, nieprzerwana i nieustające. Permanentna potrzeba erotycznych doznań przesłania nam inne ludzkie potrzeby. Dobraliśmy się więc jak w korcu maku. Twoja nimfomania i mój satyryzm, to jedno. To jest nasz nałóg nie wiem: czy groźniejszy od alkoholizmu i hazardu, ale na pewno dużo przyjemniejszy. Tracimy kontrolę nad własnym zachowaniem lecz liczy się jedynie zaspokojenie naszej żądzy. Nie zwracamy uwagi na nic innego. Nie zwracamy uwagi na konsekwencje, które mogą wyniknąć. Pragnienie odbycia stosunku staje się nadrzędnym. Stale dopatruj...

Tajemnica strychu cz. II

Obraz
Leżałem na łóżku, w naszej sypialni, zatopiony w lekturze znalezionego notatnika. Zapisane w nim słowa budziły moje wielkie podniecenie. Poza tym, trudno się było od nich oderwać. Były niezwykle autentyczne. Możliwe, że pisane na gorąco, w danej chwili, pod wpływem impulsów, którymi z pewnością emanowała nieznana z imienia dziewczyna. Przyjdź do mnie. Spotkajmy się wreszcie i niech wreszcie wybuchnie między nami to, co zbiera się, jak czarne chmury nad słoneczną doliną. Niech wreszcie wybuchnie między nami ta namiętność, którą dusimy w sobie. Niech się wreszcie stanie między nami prawdziwy cud. Chcę Cię mieć. Chcę, abyś została moją dupą. Przyjdź więc do mnie i oddajmy się temu namiętnemu szaleństwu. Chcę się z tobą pieprzyć. Rozbieraj się więc. Ściągaj majtki. Połóż się na łóżku z szeroko rozłożonymi nogami. Najpierw wyliżę Ci cipę. Ty zrobisz mi niesamowitego loda, a potem wsadzę Ci swojego naprężonego kutasa aż po same jaja. Nie mogę już wytrzymać. Bardzo chcę Cię zaliczyć. Jes...

Tajemnica strychu cz. I

Podsumowanie nie jest dostępne. Kliknij tutaj, by wyświetlić tego posta.