Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2025

Sisters swap (2025) cz.III

Obraz
Wspólnie zdecydowaliśmy, że się nie spieszymy, dajemy sobie czas, a poza tym musimy lepiej się poznać. Można więc powiedzieć, że zaczęliśmy ze sobą "chodzić". Daria z Sebastianem, a ja z Kasią. Rodziła się między nami więź. Pracowaliśmy nad nią dosyć poważnie. Wspólne spacery, wspólne wypady do kina lub koncerty, do kawiarni, no i przede wszystkim dużo rozmawialiśmy ze sobą. To, co w zamierzeniu miało być prostym i nieskomplikowanym krokiem, pokazało się być dużo poważniejszą sprawą. Inicjacja w ogóle to kluczowy etap w rozwoju młodego człowieka. W rozwoju seksualnym, który może mieć różne znaczenie dla różnych osób. Dla niektórych może oznaczać pierwszy krok w dorosłość, dla innych może być związane z osobistym odkrywaniem seksualności i intymności.  W każdym razie jest ważnym momentem w życiu każdego człowieka. To może znacząco wpłynąć na zdrowie emocjonalne i fizyczne. Bardzo wciągnąłem się w tę kwestię. Nawet z Darią prowadziliśmy bardzo poważne dyskusje i na te tematy. N...

Sisters swap (2025) cz.II

Obraz
Idąc za Katarzyną po raz pierwszy w życiu czułem w głowie wielki mętlik. Wszystko tam było. Była obawa, był niepokój, radość, zdenerwowanie i podniecenie. Nie było za to żadnych wątpliwości. Wiedziałem, że tego bardzo chcę, ale obawiałem się tylko tego, jak będzie? Co będzie? Jak się to wszystko rozegra i jak się zakończy? Na całym ciele czułem gęsią skórkę. To było coś niezwykłego i niespotykanego. Spadło na mnie, jak grom z jasnego nieba. Naprawdę czułem się jakby uderzył we mnie piorun i jego energia docierała do każdej żywej komórki mojego ciała. Muszę się przyznać, że nie byłem nawet podniecony. Przynajmniej nie w takim stopniu w jakim bym oczekiwał. Gdy weszliśmy do pokoju Kaśki i zamknęły się za nami drzwi poczułem się niczym w pułapce, z której nie ma wyjścia. Kaśka stanęła przy oknie i oparła się o parapet. – No i co teraz? – spytała. – Nie wiem. – A tacy byliście napaleni na ten pomysł. – W teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką, a w praktyce jest... – odezwałem się n...

Sisters swap (2025) cz.I

Obraz
Siedzieliśmy w pokoju Sebastiana i robiliśmy typowe nic. Po prostu siedzieliśmy ze słuchani w dźwięki muzyki, która subtelnie napieprzała z głośników. W rękach piwo, które konsumowaliśmy ze smakiem. Rozmawialiśmy na tematy przeróżne. Głównie o dziewczynach, Bo jeśli o nie chodzi, to byliśmy w bardzo niebezpiecznym okresie ogromnego zainteresowania płcią przeciwną. Mając 18 lat raczej nie ma się innych tematów. – Tak nie może być – użalał się nad sobą i nade mną Sebastian – to przecież niemożliwe, żeby dwóch takich fajnych chłopaków, jak my jeszcze było prawiczkami. Nie chcę skończyć szkoły, jako prawiczek. Chcę zanurzyć fiuta w kobiecie jeszcze przed egzaminem maturalnym. Musimy coś z tym zrobić. – Nie proponujesz chyba, abyśmy poszli na dziwki? – zadając to pytanie, spojrzałem na Sebastiana bardzo uważnie. Był dużo bardziej postrzelony i szalony niż ja, więc różne rzeczy mogły mu wpaść do głowy, za którymi zwykły ludzki rozum nie nadąża. – Coś ty? Trzeba się szanować. Nie chcę aby wyr...

Opowiadanie na Nowy Rok cz.III

Obraz
Wreszcie chyba się udało. Oficjalny punkt dzisiejszego wieczoru był już poza nami. Nowy Rok nadszedł, jak zwykle o północy. Przywitały go strzelające korki szampanów i odpalane, wybuchające zbyt głośno race. Przez kilka minut zapanował niezwykły nastrój radości. Wszyscy składaliśmy sobie życzenia wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, chociaż nie wszyscy wszystkim życzyli tego w głębi serca. W każdym razie, jakiś czas po północy nadszedł wreszcie ten odpowiedni moment, kiedy przestaliśmy być obserwowani przez prawie wszystkich i mogliśmy ulotnić się "po angielsku". Nie wzbudzając więc nadmiernego zainteresowania, zniknęliśmy z oczu. – Cholernie długo na to czekałam – wyszeptała mi do ucha Marta. – Ja też – odpowiedziałem. Zamknąłem drzwi pokoju i dla pewności przekręciłem zamek. Tu byliśmy już bezpieczni. Stosownie do chwili, zaczęliśmy się gwałtownie i mocno całować. Zupełnie tak, jakbyśmy chcieli nadrobić stracony czas. Upłynęło go bowiem zbyt wiele i na dalsze straty nie mo...

Opowiadanie na Nowy Rok cz.II

Obraz
Wypiliśmy kawę. Potem poszedłem wziąć prysznic. W kabinie, stojąc pod strumieniem wody przypominałem sobie wszystkie wydarzenia wczorajszego wieczoru. Od czego zacząć? Na pewno od tego wielkiego wrażenia, które odniosłem na samym wstępie. To było jak uderzenie pioruna. Gdy tylko ją zobaczyłem, poczułem, jakby coś we mnie pieprznęło z bardzo dużą mocą. Efekt był porażający. Zatkało mnie z wrażenia i nagle, zupełnie nieoczekiwanie pojawił się u mnie niekontrolowany wzwód członka. Dawno nie spotkałem się z czymś podobnym. Może kiedy byłem nastolatkiem, bo wtedy dużo nie było potrzeba do osiągnięcia pełnej gotowości poniżej brzucha, ale teraz. Najwidoczniej czynniki, które ją spowodowały, były bardzo mocne, silne i wyraziste. Widok. Na pewno to był jej widok. Uroda Marty mogła powalić na kolana i najwidoczniej mnie powaliła. Dziewczyna z samego szczytu listy przebojów. Prawdziwa dama w pełnym tego słowa znaczeniu. Dama przez duże D. Ubrana niezwykle elegancko w długą, satynową suknię z roz...