Niesamowity hardcore cz.III

 



Odpływałem do rozkosznej krainy, gdzie liczy się tylko przyjemność i jej osiąganie. To było jak zrywanie kwiatów. Sięgałem po. IIIcoraz to nowsze idąc przed siebie. Prowadziły mnie odgłosy miłosnej ekstazy. Otaczały mnie ze wszystkich stron i czasem miałem wrażenie, że znajduje się w głębokiej studni kropka A echo szaleje odbijając się od ścian. Jej cipka była swego rodzaju studnią. Mieścił się tam idealnie mój kutas.

Zajebiste. To było zajebiste.

- A teraz pieprz mnie w moją drugą, bardzo zboczony ją dziurę- odezwała się Kaja.- Chcę poczuć twoją męskość w swojej dupie

Dawno przekroczyliśmy z Kają granicę trzeźwego i rozsądnego myślenia. Teraz byliśmy po przeciwnej stronie, gdzie słucha się tylko swojego instynktu i podszeptów ekstazy. To właśnie ona popychała nas coraz dalej.

Seks analny zawsze mnie fascynował. Wprowadzenie członka do odbytu niesie ze sobą niesamowite wrażenia. Całkiem inne od klasycznego stosunku.

Okolice odbytu są silnie umięśnione i stanowią bardzo wrażliwą sferę erogenną. Stymulacja analna podrażnia zakończenia nerwowe i zwiększa podrażnienie ścian pochwy.

Uwielbiam taki rodzaj seksu. Kaja także powoli przekonywała się do przyjemności tego rodzaju. Bardziej W każdym razie była przekonana do pieprzenia odbytu, niż pochwy w czasie jej miesiączki. Chociaż i tego spróbowaliśmy. Wpychałem kiedyśswojego kutasa w mokrą i zakrwawioną cipę Kai. Po chwili okolice naszego krocza były czerwone od krwi menstruacyjnej. Doznania były średnie. Dlatego też w czasie comiesięcznego krwawienia Kai, gdy naszła nas ochota na seks, decydowaliśmy się na penetrowanie odbytu.

Teraz jej pupa już się rozszerzyłam Rozszerzy się jeszcze bardziej, gdy wejdę w nią głębiej. 

- Wepchnij go mocno w mój tyłek... Daj mojej dupci więcej... Chcę tego... Uwielbiam to... Uwielbiam, jak twój kutas maltretuje mojego anusa, to podnieca mnie równie mocno, jak wtedy, gdy jest w mojej cipie.. 



Nie zaprzestając ruchów frykcyjnych sięgnąłem po butelkę z oliwką dla dzieci i wylałem odrobinę na jej tylny otworek. Rozsmarowywania Wham go po odbycie i między pośladkami. Po chwili smarowałem nią swojego penisa. Przysnąłem jego czubek do pulsującego tylnego otworu Kai. Napaliłem mocno i wsunąłem go do środka.

- Aaa... - krzyknęła z rozkoszy Kaja - Tego mi było trzeba. Twojego kutasa w mojej dupie. Żaden inny kutas mi nie pasuje, tylko twój. 

Byłem w jej pupie. Jakie to było zajebiste.

- Twoja pupa jest tak cudownie ciasna. Jak dziewica. Otula mnie szczelnie. Naciska z każdej strony.



Rzeczywiście nacisk zwieraczy był bardzo silny. Anus Kai był cudownie ciasny. Z wielką przyjemnością wbiłem się w głąb jej odbytu. Mozolnie chorowałem sobie drogę dalej.

- Jesteś tam cudownie ciasna – powtórzyłem - Tak, jak lubię. Jest Mi tam dobrze.

- Przyzwyczaiłeś mnie do siebie. Przyzwyczaiłam się być pieprzona przez ciebie.

- Tylko ty potrafisz mnie tak rozpalić zrewanżowałem się gładkim i miłym zdaniem.

- Tylko twój penis potrafi mnie zadowolić... Proszę, bądź dla mnie jeszcze bardziej ostry... Bądź brutalny... Tak... Jeszcze bardziej, bardziej, mocniej.... Twój fiut jest taki przyjemny... Pasuje do mojej dupy..

Też tak czułem. Chędoźyłem więc kakaowe oczko Kai z coraz to większym impetem.

- Twój chuj jest zajebisty... Nie spodziewałam się że może mnie tak brać... Odpływam... Jak mi dobrze... Uwielbiam anal... Dotykaj mojego tyłka... Daj mi klapsa... Wchodź głęboko w moją dziurę... Jest ciasna dla ciebie...

Zrobiłem tak. Dałem Kai kilka mistycznych klapsów w pośladki. To ona tu dowodziła. Ja byłem tylko prostym, szeregowym żołnierzem wykonującym jej rozkazy i polecenia. Lubiłem oddawać jej pełną inicjatywę. Była w tym dobra.



Było mi coraz lepiej. Coś we mnie zbierało.

- Ach... To zajebiste. Twój kutas rozpycha mnie od środka środku coraz bardziej... Moja dziura.. Czuję totalną ekstazę przez twoją analną penetrację... Różnij i różniji mój tyłek... Chcę byś się tam spuścił... Chcę poczuć w środku twoją gorącą i lepką spermę... Zalewaj mnie... Pryskaj głęboko... To cudowne...

Zbliżałem się do końca. Coraz częstsze skurcze mojego penisa świadczyły o tym, że wkrótce wytrysnę. Moje ruchy stały się jeszcze szybsze i mocniejsze, jak zawsze przed finałem. To był ostatni akord. Poczułem, jak moja sperma wytryskuje ze mnie prosto w odbyt Kai. Ona także doszła wśród spazmatycznych jęków rozkoszy. Wyciągnąłem fiuta z jej pupy. Opadliśmy na kanapę. 

- Kurwa... Jak ja cię kocham – wysapałem do ucha swojej dziewczyny.

- Ja też cię bardzo kocham – odpowiedziała Kaja.

Było to bardzo szczere i autentyczne. Tak czuliśmy.


KONIEC 




Zdjęcia: www.sexeo.pl 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CIOTKA KATARZYNA Cz. I

Moja słodka hijastra

Złota Fantazja – Bianka cz.I