Adoptowana siostra cz.III




- Czubek smakuje tak jakoś dziwnie - twierdziła Malwina po jakimś czasie.

Wiedziałem co to jest. To była wydzielina z gruczołu Cowpera Nieuchronnie więc zbliżał się moment mojej ejakulacji. Byłem już bardzo blisko osiągnięcia mety.

- Za chwilę wytrysnę - wyjęczałem z rozkoszy. 

"I wtedy będziesz miała to swoje upragnione mleczko"– dokończyłem w myślach. Zapragnąłem z całej siły, aby go spróbowała, aby wypiła go, jak najwięcej.

Po krótkiej chwili tak się stało I wypełniłem swoim nasieniem jej usta. Malwina nie wypluła ani kropli lecz przyjęła dokładnie wszystko.. 

- Wspaniale smakuje - twierdziła wycierając usta kantem dłoni - jest inny, niż to ze sklepu. Bardziej kwaśne, ale równie wspaniałe.

A ja zamruczałem tylko z rozkoszy zanurzając się w tym naszym mistycznym jeziorze. Było mi wspaniale.,.




- Przygotiję kąpiel - oznajmiłem, kiedy Wreszcie doszedłem do siebie i mogłem się ruszyć.

Przyznaję, że było to bardzo trudne. Czułem się rozkosznie zmęczony i miałem sztywne wszystkie mięśnie.

- Nie będziesz miał nic przeciwko temu, że zostanę u ciebie? – spytała.

- Oczywiście, że nie - odparłem uznając to pytanie za absurdalne.

- Nie chcę siedzieć sama w domu.

- Jasne - potwierdziłem.

- Na pewno nie będę ci przeszkadzać?

- Nie wygłupiaj się, Młoda. Dlaczego miałabyś mi przeszkadzać?

Kąpiel już była prawie gotowa.

- Czy wykąpiesz się ze mną? - spytała.

- No Jasne, że tak.

Moja Wanna jest raczej standardowa, Ale jakoś udało nam się w niej ulokować. Wszedłem do niej Jako pierwszy, a Malwina położyła się na mnie. Było ciasno, ale nie było to dla nas żadną przeszkodą. Im ciaśniej, tym przyjemniej. To prawda znana i stara. Leżąc w ciepłej wodzie delikatnie woziłem dłońmi po piersiach Malwiny. Zacząłem je masować. Malwina zamknęła oczy i rozkosznie zamruczała. 

- Jakie to przyjemne - wyszeptała.

Mnie także sprawiło to wielką przyjemność. Sięgnąłem ręką dalej pomiędzy jej nogi. 

Kolejny dźwięk rozkoszy do biegu do moich uszu.




- Wiesz., że sięgasz ręką tam, gdzie jeszcze nikt nie sięgał? 

- Naprawdę? - zdziwiłem się - naprawdę jeszcze nikt cię tam nie dotykał?

- Mhm... jeszcze nikt. To jest moje prywatne miejsce. Jesteś pierwszym.

- Jestem więc z tego bardzo dumny i bardzo szczęśliwy. Podoba ci się?

- Bardzo - potwierdziła - wszystko mi się to podoba. 

Dosłownie oszalałem ze szczęścia. Nie mogłem się czuć inaczej. Byłem pierwszym facetem, który dotykał jej myszki. Nie mogłem w to uwierzyć. Tak wiele szczęścia w tak krótkim czasie – to się chyba nie zdarza.

Masując jej wargi sromowe niechcąco na padłem mocniej palcem środkowym na wejście do jej pochwy. Cichutko zapytała z bólu

- Przepraszam - zareagowałem natychmiast – to nie było zamierzone. Bardzo cię zabolało?

- Okej - odparła wesoło - może być... Kiedy mnie dotykasz, to moje myśli szaleją. Zupełnie nie wiem co się ze mną dzieje.

Mnie także ogarnęło wielkie i wspaniałe uczucie błogości. To była mistyczna chwila zawieszenia pomiędzy rzeczywistością a światem uczuciowym. Jedną nogą już ją oboje przekroczyliśmy.

- Czuję się wspaniale, Gdy jestem tak blisko ciebie i mogę poczuć twoje ręce i usta na moim ciele. Jestem po prostu szczęśliwa. Wariuję ze szczęścia, a moja cipka wraz ze mną. Czy mogę znów skosztować twojego mleka?

Mówiła, jak najbardziej poważnie. Była ogromnie napalona. Czułem, że nie może już wytrzymać. Ja zresztą też wstałem na krawędzi. Mój penis ponownie zesztywniał i dotykał pleców Malwiny. Musiała to czuć wyraźnie.

- Oczywiście, że możesz, Jeżeli tylko masz na to ochotę...

- Mam i to wielką...

Usiadłem na krawędzi wanny a Malwina zbliżyła twarz do mojego nabrzmiałego członka.. 

- A może spróbujemy trochę inaczej? - spytałem, bo właśnie do głowy przyszedł mi nowy pomysł.

- Jak? - spytała ciekawie.

- Pomiędzy twoimi cyckami - odpowiedziałem.

- O, to bardzo ciekawe. Chcę spróbować. Pokażesz mi jak?

- Weź go pomiędzy swoje śliczne cycuszki.

Otul go nimi i poruszaj nimi. 




Po krótkiej chwili mój penis znalazł się pomiędzy jej piersiami. Robiła wszystko dokładnie tak, jak jej mówiłem. Zaciskała go i poruszała piersiami w górę i w dół. Dodatkowo zaczęła go ssać.

- Twój penis pulsuje i jest chyba szczęśliwy między moimi piersiami - stwierdziła Malwina.

Tak. Obaj byliśmy szczęśliwi. Bardzo szczęśliwi.

- Poruszaj więc swoimi piersiami. O, tak , właśnie tak . Zaciskaj go mocniej - mówiłem wśród spazmatycznych jęków i westchnień

- O, tak.. Daj mi go całego. Daj mi więcej swojego mleka. Bardzo tego pragnę.

Doszedłem do mety i trysnąłem nasieniem na twarz Malwiny. Bardzo była z tego zadowolona.

- Twoje mleko jest naprawdę przepyszne - powiedziała spoglądając mi w twarz – Teraz wyleciało go jeszcze więce.j będę więc robiła tak często, aby pić twoje mleko.

Mówiąc to uśmiechnęła się do mnie anielsko i diabelsko zarazem.


C. D. N. 

Zdjęcia: www.sexeo.pl 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CIOTKA KATARZYNA Cz. I

Moja słodka hijastra

Złota Fantazja – Bianka cz.I