Zapiski /4/



... 

Stoimy naprzeciwko siebie wpatrzeni głęboko i uważnie w swoje oczy. Próbujemy wyczytać w nich wersy Księgi Miłości, która płonie przed nami. W nieskończoność przedłużamy ten mistyczny moment. Boimy się wykonać najmniejszy ruch, by nie spłoszyć tej magicznej chwili.

Jesteśmy zawieszeni jakby w próżni. Jesteśmy niczym zaklęci i zatrzymani w kadrze kolorowego filmu. Chyba nawet nie  oddychamy.

A ciemność kłębi się wokół nas. We wnętrzu wszystko się gotuje. Już nie jesteśmy sobą. Za chwilę będziemy wniebowzięci. Będziemy płynąć przez mistyczny wymiar i przestrzeń rozkoszy. Będziemy całkowicie wolni od  

wszystkich przyziemnych spraw. Nic nie będzie dla nas ważne. Już teraz zresztą nic oprócz nas nie jest ważne.

Będziemy tylko my w samym Centrum Wszechświata.

Na mojej szyi zacisnęła delikatne kajdany rąk. Przylgnęliśmy do siebie swoimi ciałami. Nikt nie znalazłby między nami żadnej szczeliny. Nasze są gorące namiętnością, która już za chwilę rozłoży swe skrzydła jeszcze szerzej.

Jesteśmy tacy głodni i tacy spragnieni miłosnych uciech. Tęsknota za niezwykłymi doznaniami przebijała od dawna z każdego naszego gestu, spojrzenia i słowa. Aż się gotowaliśmy z niecierpliwości. Pragnęliśmy tego, jak niczego innego na świecie. I dzisiaj wreszcie to się stało.




... 

Każda dziewczyna w pewnym okresie swojego życia, pragnie być traktowana, jak typowa dziwka. Zakłada na siebie ciuchy, które więcej odsłaniają niż przysłaniają, zachowuje się bardzo swobodnie i nieskrępowanie. Swoim zachowaniem powoduje nasilenie kosmatych myśli u każdego faceta.

Ona jest wówczas zadowolona, czuje się boginią. Uwielbia, gdy faceci gwiżdżą i cmokają z zachwytu na jej widok lub, rzucają niewybredne komentarze. Cieszy się, gdy goni ją określenie "niezła dupa".

Ty też nie jesteś od tego wolna.

Ten twój subtelny ekshibicjonizm powoduje u mnie drżenie z podniecenia. Jest jednak niezwykle wyrafinowany.

Zakładasz cienkie, prześwitujące tkaniny, pod którymi wyraźnie rysuje się Twoja bielizna osobista lub jej brak. Lubisz nie nosić majteczek pod sukienką. Jeśli jednak je zakładasz, to spódniczka jest niezwykle krótka. Tak, jak dziś.

Twoja spódniczka kończy się równo ze wzgórkiem łonowym przysłoniętym cienkimi koronkowymi majteczkami.

Poniżej niezwykle zgrabne i opalone nogi.

Masz duże piersi, których nie przysłaniasz biustonoszem, tylko bardzo cienką bluzeczką na ramiączkach.

Twoje długie czarne włosy opadają płaszczem na plecy.

Jesteś naprawdę niezłą laską. Nigdy nie powiedziałem i nie powiem o Tobie: niezła dupa...




... 

Gdy tak patrzę na Ciebie, to dochodzę do wniosku, że te wszystkie oceany seksu, słodkie tajemnice, wrażliwe, zmysłowe wulkany rozkoszy, napalone, często zmieniające pozycje, namiętne tygrysice Są przy Tobie niczym. Zupełnie jak Maluch przy Mercedesie.

Inna sprawa, że one tak naprawdę nie istnieją. Są tylko wytworem fantazji twórców i zwykłym produktem na sprzedaż. Mają zarobić dużo kasy.

A Ty jesteś realna. Siedzisz obok mnie.

A ja tak bardzo Cię pragnę. Powiedziałem Ci zresztą o tym.

Nigdy nie zaprzeczałem swoim własnym odruchom. Nie negowałem ich ani nie próbowałem zdusić w zarodku.

Swoje odruchy dokładnie spisuję i wnikliwie analizuję. Zgłębiam tym samym wiedzę nad własnym sobą. I teraz chcę się z Tobą tym podzielić.




... 

Miłość jest jak śmierć. Przychodzi nagle i niespodziewanie. Nieważna jest godzina lub pora dnia. Nieważna jest pora roku. Ona potrafi przyjść kiedykolwiek. Cicho i bez szelestnie wbija swe rozkoszne ostrze w serce. Niewoli swym mistycznym blaskiem i czyni ogromne spustoszenie. Powoduje chaos i bałagan, żeby nie powiedzieć: bajzel.

Ten bajzel zostaje także w momencie, gdy ona się skończy i odejdzie gdzieś daleko.

Taki bałagan trudno jest posprzątać. Potrzeba na to niekiedy bardzo dużo czasu. I nigdy nie udaje się wysprzątać go do końca. Nie próbuję nawet tego robić.



... 

Zacząłem pisać opowiadania o treści erotycznej. Chociaż może określenie: opowiadania jest nieco na wyrost. Pisarskie próby, jakieś szkice, wymyślone historie, w których zawsze cipki są mokre, a penisy sterczące i gotowe do penetracji. Taka moja fantastyka seksualna, seksualna fikcja, czyli: opowieści w większości wyssane z palca, które niekoniecznie mają odbicie w rzeczywistości.

Zapiski obrazów mojej szalejącej wyobraźni. To spuszczenie ze smyczy wszystkich moich pragnień, ziszczenie marzeń, skrystalizowanie. nadanie im jakości, treści, kolorów i emocji.

Każdy bowiem opowiadanie erotyczne, powinno nieść w sobie dużą dozę emocji. Najlepiej tych pozytywnych, które potrafią wznieść czytelnika powyżej jakikolwiek poziomów. Czytelnicowi powinno być dobrze, w pełnym tego słowa znaczeniu.

Prostymi słowami, można to określić, że podczas czytania takiego opowiadania, męska pałka powinna stać na baczność, a kobietom powinno robić się mokro pomiędzy nogami.

Tak ja to widzę.

Czy moja pisanka spełnia tę funkcję, to już jest inna historia i odpowiedź na to pytanie, należy tylko i wyłącznie do moich czytelników. Nikt jednak jeszcze oprócz mnie ich nie czytał. Nawet Ty, chociaż jesteś główną bohaterką. Dla niepoznaki występujesz pod różnymi imionami.

Bardzo chciałbym, aby każda moja historia uprzytamniała rozziew pomiędzy opisami sytuacji nasyconych erotyzmem, które są jednak wysoce prawdopodobne, w zasięgu ręki, w odróżnieniu od sytuacji, których zaistnienie wymagałoby czegoś więcej... To znaczy życzeniowej przychylności losu, korzystnego zbiegu okoliczności oraz w szczególności wysoce akceptującego, luźnego podejścia do seksu i pomijania obyczajowych ograniczeń".

A Ty? Co o nich sądzisz? Czy to dobre historie do "pomiziania się" po szparce tuż przed snem? Czy to robisz? Mam nadzieję, że tak. Piszę je przede wszystkim dla Ciebie.


Zdjęcia: www.lol24.com

C. D. N. 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CIOTKA KATARZYNA Cz. I

Moja słodka hijastra

Złota Fantazja – Bianka cz.I